-   artykuł   -

Drewniany kościół św. Leonarda w Lipnicy

Podczas wakacyjnych podróży po Polsce warto skorzystać z okazji, aby zajrzeć do pięknych, zabytkowych świątyń południowej Małopolski. Na uwagę zasługuje fakt, iż zostały one wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, jako ewenement na skalę europejską. Jako jeden z wybranych, znalazł się na niej również kościół św. Leonarda.

Kościół cmentarny

Do długiej listy zachowanych przez stulecia kościołów należy również ten w gminie Lipnica Murowana, zaś w miejscowości Lipnica Dolna. Kościół św. Leonarda jest dość niezwykłą pozycją, pozostaje on bowiem kościołem cmentarnym. Znajduje się nad niewielką rzeczką Uszwicą, szemrzącym spokojnie prawym dopływie Wisły. W tej zacisznej okolicy, poza obwarowaniami dawnych siedzib ludzkich, budowla trwa od wielu stuleci.

Świątynia św. Leonarda pochodzi z końca XV wieku, stanowiąc jeden z najstarszych, a przy tym najcenniejszych małopolskich kościołów zbudowanych z drewna. Jak głosi tradycja, zajął on miejsce pogańskiej gontyny w 1141 roku. To właśnie z niej miał pochodzić słup Światowida, który wspiera dziś od tyłu ołtarz św. Leonarda. Napis na północnowschodniej części prezbiterium wskazuje, iż kościół zbudowano w 1143 lub 1203 roku.

Niezmienny od stuleci

Szczególnie istotną cechą kościoła pod wezwaniem św. Leonarda jest jego niezmienność. Świątynia zachowała się w niemal niezmienionym stanie, co nadaje jej ogromną wartość w oczach badaczy. Drewniany, gotycki kościół o konstrukcji zrębkowej posiada trójboczne, zamknięte prezbiterium oraz szeroką, kwadratową nawę. 

Naukowcy twierdzą, iż w XVII wieku kościół otoczono pięknie wykonanymi sobotami. W podobnym czasie dodano również wieżyczkę na sygnaturkę. Co ciekawe, przy prezbiterium nie ma zakrystii, z kolei okna znajdują się jedynie po południowej stronie kościoła. Wejścia wyznaczono od południa i od zachodu. Dach, kryty gontem, okrywa szczelnie całość konstrukcji.

W środku kościoła panuje charakterystyczna dla drewnianych świątyń, zaciszna atmosfera. Zatopieniu w modlitwie sprzyja piękne wykończenie wnętrza. Na stropach można zauważyć patronową polichromię. Jedna, znajdująca się w nawie, pamięta jeszcze XV wiek. Ta z prezbiterium została wykonana już w XVI wieku. Można zauważyć również deski z dekoracyjnym, kasetonowym motywem, wykonanych w wieku XVII. Piękne malowidła z prezbiterium wykonano w roku 1689, co upamiętniono poprzez umieszczenie daty w północno-wschodnim narożniku.

Bogactwo wnętrza

Wśród malowideł możemy zauważyć Ukrzyżowanie Chrystusa na tle draperii, którą podtrzymują aniołowie. Północną ścianę zdobi scena Sądu Ostatecznego, zaś południową Ostatnia Wieczerza i wizerunek Najświętszej Marii Panny, której cześć oddaje św. Szymon z Lipnicy. W kwadratowej nawie widać z kolei polichromię, której datę wykonania - rok 1711 - oznaczono na belce tęczowej.

Chór przyozdobiono malowidłem na modłę ludową, przedstawiając Dekalog. Wiadomo, iż niegdyś kościół św. Leonarda mieścił w sobie trzy, zabytkowe tryptyki. Te zostały skradzione w lipcową noc w 1992 roku, po czym szybko odzyskane. Dla bezpieczeństwa umieszczono je jednak w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie. W Lipnicy zdecydowano się postawić ich kopie, które można podziwiać po dziś dzień.

Mnogość dzieł sztuki

Kościół św. Leonarda w Lipnicy mieści w sobie wiele zaskakujących dzieł sztuki sakralnej. Zalicza się do nich między innymi:

  • Kopia tryptyku św. Leonarda, którego oryginał pochodzi z roku 1510. Na tryptyku znajduje się święty trzymający kajdany, św. Wawrzyniec oraz św. Florian
  • Kopia tryptyku św. Mikołaja, wykonanego w roku 1530. Dzieło pokazuje szczególny kult świętego, którego przedstawiono w chwili, gdy rozdaje trzem biednym pannom posag w postaci złotych kul.
  • Kopia tryptyku Adoracji Dzieciątka Jezus z XV wieku.
  • Grupa Pasji umieszczona na belce tęczowej, w której skład wchodzi piękny krucyfiks oraz figury Najświętszej Marii Panny wraz ze świętym Janem.
  • Barokowe obrazy na południowej części nawy.
  • Gotycka płaskorzeźba Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny, datowana na koniec XIV wieku.

Warta uwagi jest również, wspomniana wcześniej, belka z tyłu ołtarza. Podtrzymująca go od tyłu, drewniana bela ma być dawną rzeźbą przedstawiającą Świętowita bądź Światowida. Można uznać jej wykorzystanie za wyraz jawnego triumfu chrześcijaństwa nad dawnym, pogańskim kultem.

Powódź w 1997 roku i nie tylko

Drewniany kościół św. Leonarda został dotkliwie uszkodzony przez powódź w 1997 roku. Wezbrana woda wdarła się wówczas do wnętrza świątyni, podmywając fundamenty i całkowicie niszcząc kryptę. Na szczęście mieszkańcy wsi uratowali świątynię, poprzez przywiązanie jej linami do znajdujących się dookoła, potężnych drzew. Gdy wody opadły, natychmiast rozpoczęto gruntowne prace remontowe.

Wkrótce potem świątynię wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rok 2010, oprócz jubileuszu 600-lecia Bitwy pod Grunwaldem, przyniósł również zagrożenie dla zabytkowej świątyni. Otoczono ją wówczas rodzajem wału, mającym zabezpieczyć kościół przed zalaniem. Wezbrane wody okolicznych rzek dały o sobie znać również w roku 2014, zmuszając mieszkańców i Straż Pożarną do zabezpieczenia kościółka zaporami wodnymi. Od roku 2016, dzięki staraniom proboszcza Parafii św. Leonarda, świątyni przekazano specjalnie zaprojektowaną, mobilną zaporę, mającą chronić światowej klasy zabytek przed powtórnym zalaniem.

Kościół św. Leonarda na liście UNESCO

Znając historię oraz wartość świątyni, nie można się dziwić, iż w 2003 roku trafiła na listę światowego dziedzictwa UNESCO, wraz z podobnymi sobie świątyniami południowej Małopolski. Niezaprzeczalnie należy do grupy cennych historycznie i ciekawych architektonicznie kościołów, wartych uwagi oraz troski. Polskie drewniane świątynie stanowią drugie tego rodzaju skupisko, zaraz po norweskich kościołach klepkowych. Mnogość drewnianych budowli sakralnych jest zatem czymś, czym jako Polacy możemy się poszczycić na arenie międzynarodowej.

Skarby polskiej ziemi

Drewniane, polskie kościoły wciąż żyją, o czym świadczy choćby zaangażowanie lokalnych mieszkańców w ich ochronę. Przez stulecia pozostały miejscem kultu religijnego oraz duchowego wytchnienia. Stoją często na uboczach, wśród łąk i pól, otoczone starymi drzewami. Łatwo je przeoczyć, jadąc ku głośnym atrakcjom świata. Z pewnością jednak warto zatrzymać się choćby na chwilę i docenić, jak wielkie skarby pozostawili nam po sobie nasi ojcowie.

Spędziłem kilkanaście godzin przygotowując się do tego tekstu i pisząc go. Jeśli uważasz go za wartościowy, udostępnij go by inni mogli skorzystać z tej pracy i wiedzy.